Bronzer jest jednym z ulubionych kosmetyków Polek. Służy on nie tylko do nadawania efektu delikatnej opalenizny (lub podkreślania tej naturalnej), ale również do konturowania i modelowania rysów twarzy. Dzięki niemu możemy w łagodny sposób podkreślić kości policzkowe lub linię nosa czy szczęki, dzięki czemu złagodzimy lub wyostrzymy nasze rysy. Jednak jaki bronzer wybrać, by cieszyć się idealnym efektem?

Konsystencja ma znaczenie

Możemy wyróżnić dwie gruby bronzerów: suche i mokre. Bronzery suche, zwykle w formie sprasowanego pudru, nakładane powinny być lekko ściętym pędzlem. Ich zaletą jest możliwość stopniowania efektu oraz zyskanie delikatnego odcienia opalenizny. Aplikacja bronzerów o mokrej konsystencji jest nieco trudniejsza: sprawdzają się one przede wszystkim do konturowania twarzy oraz mogą nadać mocniejszą i ciemniejszą poświatę.

Bronzery rozświetlające i matujące

Innym podziałem bronzerów jest ten, na bronzery matujące i rozświetlające. Te drugie świetnie sprawdzają się do nadania delikatnego połysku. Terracotta Bronzer sprawdzi się do podkreślenia letniej opalenizny. Matowe bronzery możemy bezpiecznie używać cały rok – nadają one subtelniejszy wygląd, które sprawdzą się także u osób z jasną karnacją.